USG 3D/4D, CZY WARTO?

W drugim trymestrze ciąży mamy możliwość zrobienia badania usg w trójwymiarze. Dzięki tej technologii dzisiejsi rodzice mogą oglądać swojego szkraba jeszcze przed narodzinami. Głównym powodem dla którego rodzice chcą się wybrać na badanie USG 3D lub 4D jest to, że mogą ujrzeć buzie swojego dziecka. Powód do wybrania się na takie badanie jest znacznie ważniejszy.
Lekarz dokładnie mierzy płód, czyli sprawdza obwód główki, brzuszka, długość kości udowej itp. Następnie sprawdza rozwój poszczególnych organów oraz ilość wód płodowych. Kolejnym krokiem jest dokładne badanie struktur zewnętrznych. Sprawdzane są kończyny, paluszki twarzyczka oraz oczka. Takie badanie wykrywa m.in. zajęczą wargę, którą można zoperować wcześnie, co ma mniejsze konsekwencje dla bobaska.



Warto wiedzieć więc, że techniki 3D/4D nie używa się tylko do tego, by zobaczyć jak wygląda nasze dziecko, lecz również do oceny struktur mózgowia, ciągłość wargi górnej i dolnej, rozstawu oczu, kształtu twarzy, prawidłowości kończyn. Ponadto przy podejrzeniu wad organu dziecka, jest możliwość sprawdzenia tego organu w technice trójwymiarowej, co potwierdza lub wyklucza przypuszczenia o ewentualnej wadzie.



Ile kosztuje takie badanie?

USG 3D/4D kosztuje od 100 do 400 złotych. Cena zależy od wielkości miasta, sprzętu oraz lekarza. Uważam, że jeśli macie pieniądze to warto takie badanie zrobić. To nie tylko pamiątka, ale również badanie potwierdzające prawidłowy rozwój maleństwa.

0 komentarze:

Prześlij komentarz